26 czerwca 2015

Co uspokaja Oliwkę

Oliwcia często marudzi. Tak naprawdę to jeśli tylko nie śpi, to najczęściej jest bardziej lub niej marudna. Rzadko się zdarzyło, żeby leżała sobie na spokojnie. Nie wiem z czego to wynika. Podejrzewam, że Mała musi czuć jakiegoś rodzaju dyskomfort. Może coś ją boli, może coś ją denerwuje, może się zwyczajnie boi. Znaleźliśmy kilka sposobów na uspokajanie Oliwki. nauczyliśmy się już odpowiednio reagować na jej marudzenie. W jakiś sposób odwracamy jej uwagę od poczucia dyskomfortu i uspokaja się.

Przede wszystkim BLISKOŚĆ. Oliweczka musi czuć, że ktoś z nią jest, nie lubi być sama. A już najlepiej kiedy jest przy niej mama albo tata. Kiedy słyszy nasze głosy, kiedy raz na jakiś czas ktoś ją pomyzia, dotknie wtedy na pewno czuje się bezpiecznej i jest spokojniejsza.

BUZIACZKOTERAPIA. Oliweczka uwielbia być całowana, najlepiej po całej buzi, policzkach, oczkach, nosku, bródce. Kiedy jesteśmy u dziadków na wsi, chętnie ją buziaczkują babcia Danusia i ciocia Marta. Chyba nie zdarzyło się nigdy, żeby podczas buziaczkoterapii była niespokojna.

ŚPIEWANIE. Oli bardzo lubi słuchać jak jej się śpiewa do uszka. Mamy kilka piosenek, które śpiewamy jej w kółko. Była sobie żabka mała... Aaaa aa aa kotki dwa... I piosenka o zwierzakach - A kaczuszka kwacze kwa kwa kwa, przez cały dzień... Mała jest uważnym słuchaczem i zazwyczaj cierpliwie wyczekuje do końca każdej piosenki. Kiedy po zakończonej piosence zaczyna marudzić, to znaczy, że trzeba śpiewać dalej :)

MUZYKA. Oliweczka ma dwie ulubione płyty. Pierwsza to Muzyka Bobasa (jedna z piosenek - link), słuchamy jej zazwyczaj do wieczornej kaszki, z nią zasypia. Druga płytka to prezent od wujka Kuby, piosenki Guns n' Roses w wersji kołysankowej (jedna z piosenek - link), tej zazwyczaj słuchamy w ciągu dnia.

KĄPIEL. W ciepłej kąpieli Oliwka widocznie się odpręża. Zawsze najpierw kładziemy ją w wodzie i polewamy przez parę minut ciepłą wodą, po chwili zaczynamy ją myć. Zawsze leży spokojnie i relaksuje się. Takie SPA :)

RĄCZKI MAMUSI LUB TATUSIA. A już najlepiej jest jak Oliwka jest na rączkach. Od jakiegoś czasu bardzo uspokaja się kiedy tatuś obejmuje ją na leżąco. Ale jest jeden warunek - musi czuć bliskość naszej skóry, więc najlepiej jak leży bezpośrednio główką na ramieniu.



Dziś udało się zrobić EEG. Od rana nie dałam jej luminalu, żeby nie zaburzyć ewentualnych napadów. Byłyśmy umówione na 11.30 a jakoś po 11 Oli już zaczęła mocno zasypiać. Musiałam ją troszkę pomęczyć, żeby nie zasnęła - na EEG musi być zapisana faza zasypiania i snu. Kiedy już byłyśmy na badaniu Oli zasnęła po około 10 minutach i ładnie spała. Był taki moment, że podczas snu na raz zerwała w górę ręce i nogi, ale nie wiem co to dokładnie było. Po wynik idę za tydzień. Już któraś osoba mi powiedziała, że jak śpi Oliwia wygląda na całkowicie zdrowe dziecko. Tak, jak śpi wygląda jak śliczna, słodka, i zdrowa dziewczynka.

W tym tygodniu Oliwka jest bardzo senna. Praktycznie codziennie w ciągu dnia zasypia tak mocno, że nie jestem jej w stanie obudzić, przez co pomija jeden posiłek. Prawdopodobnie wynika to ze zmiennej pogody, zmiennych frontów. Temperaturę też ma obniżoną, około 34 stopni.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Oliwka
Designed By Blokotek