10 sierpnia 2016

Kłuju kłuju

Ostatni tydzień Mała czuła się dobrze, była spokojna, obyło się bez żadnych niechcianych atrakcji. Wczoraj mieliśmy z Oli kolejną wizytę w poradni żywieniowej. Tak jak zawsze było mierzenie, ważenie, rozmowa z lekarzem no i to czego nie lubimy najbardziej, czyli pobranie krwi do badań. Tym razem nie udało się znaleźć dobrej żyłki za pierwszym ukłuciem. Udało się po kilku próbach. Wcześniej wyciszyliśmy Oli lekami, by jak najłagodniej to wszystko zniosła. Po tych lekach wczoraj dużo spała, ale dziś jest już trochę mniej śpiąca i spokojna. Wgląda na to, że tym razem wizyta w poradni nie wpłynęła na nią tak bardzo źle jak poprzednia. Całe szczęście!

Prawdopodobnie w sobotę na tydzień jedziemy z Oliwką do dziadków. Możliwa jest więc dłuższa przerwa w dostawie świeżych wieści i zdjęć. Odezwiemy się po powrocie.



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Oliwka
Designed By Blokotek