7 kwietnia 2016

Loczek

Kiedy nie piszę na blogu od tygodnia mam wyrzuty sumienia, że tu zaglądacie i czekacie na wieści. U nas dobrze. Ostatnie dwa tygodnie Oli jest ogólnie bardziej spokojna. Trochę mniej nerwów, mniej napinania się. Kilka dni pięknej pogody wykorzystaliśmy na spacerki. Nie damy się zamknąć w domu w tak piękną wiosnę. Ssak z naładowaną baterią pod pachę i wychodzimy!

Ostatnie nocki są całkiem niezłe. Zdarza się jeszcze, że Oli budzi się w środku nocy i nie śpi 2-3 godziny, ale rzadko. Większość nocek przesypia z kilkoma krótkimi pobudkami. Jeśli to zasługa melatoniny, to bardzo się cieszę, że zdecydowaliśmy się ją wypróbować. Co prawda teraz w dzień śpi mniej i mniej mam czasu na zwykłe domowe sprawy, ale jak to się mówi "coś za coś". Ważne, że czujemy się trochę bardziej wyspani, to i siły w nas odrobinę więcej.





3 komentarze :

  1. Też miałam córeczkę Oliwkę z tą samą chorobą. Współczuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, że napisałaś. Jak mało kto dobrze znasz znaczenie wypowiadanego do nas słowa "współczuję"...

      Usuń
  2. Jeśli chciałabyś pogadać lub o coś zapytać proszę napisz na mój adres wlodarczykaga@o2.pl

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Oliwka
Designed By Blokotek