W minionym tygodniu Oliwcię odwiedził Gajuszowy Mikołaj, Była grzeczna cały rok i zasłużyła na prezenty :) Z uwagi na przeciągającą się rekonwalescencję Oliwkowego Tatusia po złamaniu pięty, na wigilię i Święta zostajemy w naszym domku. Pierwszy raz spędzimy je u siebie, ma to swój urok. Pierwszy raz w naszym mieszkaniu ubraliśmy choinkę.
PS. Oliwcia otrzymała na urodzinki kartkę od mojej imienniczki, córci mojej koleżanki. Tak pięknymi życzeniami muszę się pochwalić. Dziękujemy za cudowne życzenia Honiu :)
Z okazji zbliżających się Świąt życzę dużo spokoju i niezapomnianych chwil. Jesteście wspaniałymi Rodzicami i cudowną Rodziną. Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Was, kicia idealnie pasuje do małej. Wszystkie najlepszego z okazji zbliżających się Świąt i nie tylko ze względu na Święta. Moc całusków dla Olinki :*
OdpowiedzUsuń