11 sierpnia 2017

Powtórka działeczki

Pod koniec lipca miała miejsce pierwsza fala tegorocznych upałów. Na szczęście Oliwka dobrze ją zniosła. Była tylko trochę bardziej senna i kilka razy od rana skoczyła jej temperatura. My z Oliwkowym Tatą skończyliśmy z przeziębieniem, bólem gardła, katarem - jakiś wirus nas dopadł. Martwiliśmy się oczywiście o Oliwcię, bo jednak kiedy oboje jesteśmy chorzy ryzyko zarażenia jest bardzo duże. Jednak Oliwka jest twarda. Wiruski omijają ją szerokim łukiem.

Tydzień temu w piątek kiedy już wychodziliśmy z choroby postanowiliśmy pojechać na kilka dni na działkę. Upały minęły i zapowiadała się przyjemna pogoda. Pierwszego dnia na działce Oliwka nas troszkę wystraszyła bo cały dzień miała gorączkę. Nasz wirus mógł dopaść ją z opóźnieniem. Na szczęście już kolejnego dnia gorączka minęła i stanęło tylko na małym katarku.

Miło spędziliśmy czas na działce. Całe dnie na tarasie, na powietrzu, w ciszy i spokoju, tak jak Małe Myszki lubią najbardziej :)







Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Oliwka
Designed By Blokotek